sobota, 8 września 2012

Rozdział 26 Pierwsza randka

Emili

     Zayn prowadził mnie w nieznane mi miejsce, do tego jeszcze zawiązał mi oczy. Co raz potykałam się o coś, aż w końcu chłopak wziął mnie na ręce.
- Zayn powiesz mi po co jest ta cała maskarada?
- Dla efektu. Kochanie bądź cierpliwa zaraz będziemy na miejscu.- odpowiedział mi, a ja czułam jak delikatnie całuje mnie w policzek. W końcu postawił mnie na ziemi i z ciągną chustkę z oczu. Zobaczyłam piękną plażę, a na niej stolik dla dwojga, na nim świece, i w do datku zachodzące słońce.
- Zayn.- powiedziałam, ale brakowało mi słów aby wyrazić to co czuję.- To jest piękne.- dodałam tylko, a na usta mojego chłopaka wpłyną nieziemski uśmiech.
- Bardzo mi zależało na tym aby ci się spodobało.- powiedział.- Chciałbym cię o coś ważnego spytać. Bo to w samochodzie się nie liczy. Emili kocham cię i bardzo mi na tobie zależy, czy zostaniesz moją dziewczyną.
- Zayn moja odpowiedź jest ciągle taka sama.- odpowiedziałam, Malik porwał mnie na ręce i kręcił wokół własnej osi. W końcu postawił mnie z powrotem na ziemi i wpił się w moje usta.- Ja też cię kocham.- dodałam kiedy oderwaliśmy się od siebie. Zayn złapał mnie za rękę i poprowadził do stolika. Usiedliśmy na przeciwko siebie. Jedliśmy kolacje, żartowaliśmy. Dawno nie spędziłam tak miło wieczoru. Na koniec deseru Zayn podał mi wąskie pudełeczko owinięte czerwoną wstążką.
Naszyjnik Emili
- Zayn co to jest?- spytałam.
-Otwórz to się przekonasz.- odpowiedział. Niepewnie rozwiązałam kokardkę i otworzyłam pudełeczko. Moim oczom ukazał się piękny naszyjnik z serduszkiem.
- Zayn nie musiałaś.- powiedziałam.
- Nie podoba ci się?- zapytał nieco smutny.
- Nie głuptasie jest cudowny, ale po co wydajesz na mnie tyle pieniędzy.
- Bo cię kocham i pieniądze nie mają znaczenia. Czyli podoba ci się?- spytał niepewny.
- Jest prześliczny. Może pomożesz mi go założyć. - rozpromieniony Zayn podszedł do mnie i zapiął naszyjnik, przy tym całując mnie w szyję. Znikną mi gdzieś na chwilę, ale nie na długo. Wrócił do mnie i usłyszałam dźwięki jednej z moich ulubionych piosenek: <Klik> .
- Zatańczysz?- zapytał.
- Oczywiście. - odpowiedziałam i już po chwili tańczyliśmy wtuleni w siebie. - Wiesz, że to moja ulubiona piosenka.
- Wiem, mówiłaś mi.- powiedział, zaczął śpiewać mi do ucha. Piosenka się skończyła, a Zayn dalej mi ją śpiewał. Tańczyliśmy tak kilka dobrych minut.  Zayn poprowadził mnie do ławeczki i patrzyliśmy na gwiazdy.
- Patrz spadająca gwiazda.- powiedzieliśmy jednocześnie.
- Pomyśl życzenie.- powiedział do mnie Zayn.
- Nie muszę mam wszystko o czym mogłabym marzyć.- odpowiedziałam do niego, a on wpił się w moje usta. Jego pocałunki były nieziemskie. Wtuliłam się w niego i praktycznie zasypiałam. Czułam ja Zayn bierze mnie na ręce o gdzieś niesie. Po kilku minutach leżałam na wygodnym łóżku.- Zayn ty planowałeś mnie upić i wykorzystać.- powiedziałam do niego śmiejąc się.
- Nie miałem tego w planach, ale zawsze mogę je zmienić.- powiedział nachylając się nade mną i całując w usta. Przyciągnęłam go jeszcze bliżej, czułam jak jego dłonie błądzą po moich udach. W głowie miała zamęt. Niby tego chciałam, a nie mogłam się przemóc. Łzy zebrały mi się w oczach, Zayn od razu to zauważył.- Kochanie co się stało?
- Nie mogę.- odpowiedziałam, a on przygarną mnie do siebie.
- Słoneczko zrobimy to jak będziesz gotowa. Ja w niczym nie będę cię ponaglać ani do niczego namawiać.- wiedziałam, że on jest inny niż Jeremi, ale facet to facet. Przylgnęłam do niego jeszcze bardziej i zasnęłam.

___________________________________________________________________________
Oto kolejny rozdział. Miłego czytania i czekam na wasze zdanie. Całuski
                                                                                                                   Klaudia

3 komentarze:

  1. Super rozdział :*
    Taki romantyczny ;)
    Pisz szybko next ;)
    Oni są słodcy ! <3

    Wpadaj do mnie :*

    Mwahh <3

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadzam się z Paulą w 100% To jest zajebiste!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebisty. jaki romantyczny czekam na nastepny

    OdpowiedzUsuń